Zgłaszam się na pomocnika. Nie mam takiej mocy, wieku i autorytetu, żeby być organizatorem, czy liderem, ale chcę pomóc.

Eriko ja Ci powiem tylko jedno.
Sama niejednokrotnie organizowałam zloty i wiem jak to jest utrzymać grupę w ryzach - i to nie była grupa 30 osób tylko przynajmniej 100. Na mojej głowie było zorganizowanie zlotu, przejazdu, zakwaterowania i zbiórka pieniędzy.
Jeżeli się odpowiednio do tego podejdzie można naprawdę osiągnąć wiele i świetnie się bawić.
Doskonale pamiętam swój pierwszy zlot BW, gdzie każdy mi wbijał z racji mojego wieku - no bo jak to może być, że taka szesnastoletnia gówniara potrafiła nie dość, że wydrzeć mordę to jeszcze trzymać sporą grupę w ryzach z moim magicznym gwizdkiem. Nie ukrywam komicznie to wyglądało, ale do dzisiaj nie raz dostaje wiadomości na gg, że brakuje im tego gwizdka po opuszczeniu mojego stanowiska
To ma być zabawa i trzeba o tym pamiętać, nie każdy od razu staje się super organizatorem i nie zawsze wszystko wychodzi tak jak powinno wyjść. Kwestia jest taka by nie dać się zwariować.


Będąc na tym zlocie nie podobało mi się traktowanie osób chętnych, które przyszły.
Są pewne granice zachowania a jako organizator niestety trzeba jest przestrzegać.
Jesteśmy ludźmi wolnymi - rozumiem chcesz mieć grupę w ryzach to dlaczego nie miałaś gwizdka?
Jeżeli się podjęłaś funkcji organizatora to po pierwszym nie za bardzo udanym spotkaniu nie powinno się z tego rezygnować.
A samo organizowanie powinno mieć ręce i nogi:
- z góry narzucony plan zabawy - co i kiedy robimy.
- trochę tańczenia, trochę śpiewania, trochę rysowania i trochę zabawy nie wiem butelka i te inne.
- jakiś obiadek czy coś
Jeżeli grupa się rozłazi to znaczy, że albo im się nudzi albo im się po prostu coś nie podoba, a wtedy trzeba mieć plan B
No i o tym także trzeba pamiętać

A co do samego konkursu na nowe funkcje - dlaczego nie ma zrobionego jakiegoś CV, aby każdy mógł każdego lepiej poznać. Z pewnością są tutaj osoby które nie znają wszystkich i przynajmniej taka forma poznania chętnych osób byłaby odpowiednia.
Co do CV - kilka swoich mogę podesłać na pw jeżeli tylko chcesz

Odchodzę nie tylko ze względu na grupę.. .Jestem zmęczona tym wszystkim

Jakbym zaczeła używać gwizdka czy czegoś takiego grupa by się na mnie wypieła i powiedziała "Jesteś chyba (za przeproszeniem) jebnięta"
Niestety ja wiem jakie chodzą plotki o mnie i o Marchewie, bo chcemy troche dyscypliny.

Plotki, super. Znowu coś sobie wmawiacie. Nikt o Was nie gada.

  Na lidera może weźmiemy MOMO! XD Co Ty na to ? A Mina tyś nie chętny ?

Ale chyba wy nie rozumiecie co ja do was mówię nawet teraz...
Rezygnuję z BC i nie ma mocnych...
Po prostu ja nie mam nerwów na to wszystko.
Chce skończyć szkołę z dobrymi wynikami...
Ja i Marchewa mamy plan założenia zespołu...
Uczęszczam na coś takiego jak Scena Muzyczna (wystawiamy w teatrach sztukę)
i wiele innych spraw, a jeszcze pracowanie z niezdecydowaną grupą co potwierdza zgłaszania na hallowen lub na byle jakie spotkanie jest po prostu męczące.
Prosiłam aby zgłaszać sie do Hallowenu a oczywiście byli wszyscy tak zdecydowani żez tego co widziałam aż 2 osoby by pojechały. Bo to że jak ktoś ci powie "Ja na 80%" to mam wiedzieć czy tak czy nie.. Zamówiła bym miejsce po czym okazało by się że nie może i ja miała bym kombinować jak teraz to spłacić.
Po za tym jestem typem człowieka że jak czegoś nie chcę a mnie do czegoś namawiają to tym bardziej odmawiam.

Eriko, kochana, nie myśl, że mnie to nie obeszło. Nie będę Cię nękać. Chyba xD

Bez Ciebie to już nie będzie to samo. Większość pewnie myśli podobnie.
Przemyśl to.

Tyle.

Rzekłam x)

Waizu napisał:

Na lidera może weźmiemy MOMO! XD Co Ty na to ?

LECZ MÓZG !  XD